Nasza klasa liczy 24 osoby. Na początku pierwszej klasy było ich 22. By uzyskać krótkie informacje o wszystkich transferach w naszej klasie, kliknij tutaj. Od kilku lat niektóre uczennice znajdują się w czołówce szkoły, jeśli chodzi o stopnie. Mamy też od czwartej klasy najlepszą średnią, więc szkoła ma o nas dobrą opinię. Bierzemy udział w różnych konkursach i zajmujemy dość często w nich dobre pozycje. Jesteśmy bardzo ambitną klasą. Część z nas pełni ważne funkcje szkolne. Np. w naszej klasie jest przewodnicząca samorządu uczniowskiego i opiekun szkolnego radiowęzła.

Nasza pani od jęz. polskiego to najcierpliwsza nauczycielka w szkole, co bardzo nam pasuje. Jako jedna z niewielu klas mamy własną kronikę, która zawiera naszą historię od roku szkolnego 2003/2004 do teraz. U nas potrafią padać śmieszne przezwiska, np.: prezes, ziele, kotar (dawniej kotara), brzoza, kopara. W naszej gromadzie jest zwykle przyjaźnie i wesoło. W klasach I-III mieliśmy bardzo fajną wychowawczynię. A co teraz? Zmiana tylko osoby. Opinia o niej jest bardzo podobna.

Niestety, nad naszą klasą (chyba tylko nad naszą) zawisło wielkie "fatum"!:-( Zaczęło się od Artura. W pierwszej klasie złamał sobie krzyż. Leczenie musiało go kosztować wiele cierpliwości. Poza tym u nas ok. trzy osoby miały wycinany wyrostek. Ostatnio rehabilitował się Krystian. W czasie ferii zimowych poważnie złamał sobie nogę. Pechowców jeszcze trochę było, ale ja wszystkich nie wymienię.

Dotychczas mieliśmy wiele atrakcji poza szkołą. M. in. wyjazdy do kina, wyjazd na Spacjówkę, do Gniewu, na szlak piastowski, do Czarnolasu,.

Jeśli chcecie się dowiedzieć czegoś więcej piszcie do nas.